Ta strona używa ciasteczek (cookies). Dzięki, którym nasz serwis może działać lepiej.

Szanowny Użytkowniku, zgodnie z art. 13 ust. 1 i ust. 2 Ogólnego Rozporządzenia o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. chcielibyśmy poinformować Cię o sposobach oraz zasadach przetwarzania Twoich danych osobowych na stronach naszego serwisu. Czytaj więcej…

Zrozumiałem

Recenzje książek

 

OBIEGAŁKA B.: Mosty w Toruniu i ich budowniczowie. Fundacja Rozwoju Nauki w Zakresie Inżynierii Lądowej im. Aleksandra i Zbigniewa Wasiutyńskich, Warszawa 2017, stron 180. 

            Autor książki, dr inż. Bogusław Obiegałka, jest emerytowanym wykładowcą Politechnik

Warszawskiej i Rzeszowskiej, byłym współpracownikiem prof. Zbigniewa Wasiutyńskiego. Książka „Mosty w Toruniu i ich budowniczowie” to dzieło wyjątkowe, rezultat żmudnej pracy znawcy problemów mostownictwa, mającego osobisty, sentymentalny stosunek do Torunia, w którym przeżył lata młodzieńcze. Książka jest wynikiem wieloletnich, wnikliwych i wszechstronnych studiów nad historią mostów w szczególnym nadwiślańskim grodzie – Toruniu, który Autor nazywa „fenomenem przyrodniczym i kulturowym”.

         Bogaty materiał faktograficzny Autor przedstawił w rozdziałach: 1 – Przeprawy i mosty dawne, 2 – Inne budowle mostowe w Toruniu, 3 – Most kolejowy imienia Ernesta Adama Malinowskiego, 4 – Most drogowy imienia Józefa Piłsudskiego, 5 – Most drogowy imienia generał Elżbiety Zawadzkiej, 6 – Most Autostradowy imienia Armii Krajowej, 7 – Fenomen przyrodniczo-kulturowy Torunia z akcentami mostowymi i urbanistycznymi.

          Przedstawiając dawne przeprawy przez Wisłę Autor omawia most zbudowany w latach 1497-1500, pierwszy drewniany ze stałymi podporami. Składał się z dwóch odcinków rozdzielonych Wyspą Bazarową: nazywanego „mostem polskim", który łączył lewy brzeg Wisły  z Wyspą i podlegał  Staroście Zamku Dybowskiego oraz z odcinka łączącego Wyspę z Toruniem, nazywanego „mostem niemieckim", podlegającego    samorządowym władzom miasta. Mosty przetrwały 377 lat - do 1877 r., w którym spłonął most niemiecki. Były wielokrotnie niszczone przez lodochody, powodzie, pożary i wojny, po których je odbudowywano. Odbudowując most niemiecki w 1-szej połowie XVII wieku wykonano w nim przęsło o rekordowej wówczas rozpiętości w świetle podpór ok. 55 m.

          Omawiając dzieje mostu żelaznego, któremu w 1999 r. nadano nazwę Ernesta Adama Malinowskiego, Autor podał, że budowę tego mostu rozpoczęto w 1870 r. i zakończono w 1873 r. Po naprawie zniszczeń w czasie II wojny światowej, ruch kolejowy przywrócono na moście w 1947 r. W latach 1982–1993 przeprowadzono modernizację mostu polegającą na wymianie górnych konstrukcji wszystkich jego przęseł. Konstrukcjami przęseł są kratownice mające nad korytem Wisły rozpiętość 97,29 m.

        Most drogowy im. Józefa Piłsudzkiego został zbudowany w latach 1928–1934. Odbudowa mostu po zniszczeniu w 1939 r., rozpoczęta w 1945 r., trwała do 1950 r. W roku 1986 usunięto z mostu tory tramwajowe i przystosowano go tylko do ruchu samochodowego i pieszych. Most ma konstrukcję przęseł z kratownic stalowych, mających nad korytem Wisły rozpiętość 132 m.

        Most drogowy im. generał Elżbiety Zawadzkiej zbudowano w latach 2011–2013. Przekracza on Wisłę dwoma przęsłami o konstrukcji w postacie stalowych łuków rozpiętości

2 × 270 m i strzałce 50 m.

        Most autostradowy imienia Armii Krajowej został zbudowany w dwóch etapach. W latach 1992–1998 wykonano podpory całego mostu i konstrukcję przęseł jednej jezdni autostrady, a w 2011 r. oddano do użytku konstrukcję przęseł drugiej jezdni. Konstrukcje przęseł są belkowe, kablobetonowe, nad korytem Wisły mają rozpiętość 3 × 130 m.

       Mosty są opisane na tle układów komunikacyjnych Torunia. Opisy zawierają okoliczności i warunki powstawania mostów, charakterystykę ich konstrukcji i wymiary, informacje o przebiegu projektowania i problemach budowy oraz o projektantach, wykonawcach i badaczach mostów.

          Większość rozdziałów książki rozpoczyna kalendarium zawierające informacje o rozkładzie w  czasie spraw opisanych w rozdziale, co ułatwia orientację w ich przebiegu, a każdy rozdział kończy bogaty wykaz piśmiennictwa i materiałów źródłowych w nim wykorzystanych.

         W książce opisano również zdarzenia historyczne pośrednio związane z mostami Torunia. Wiele z nich nie jest powszechnie znanych, np. odparcie w 1462 r. przez najemny oddział Tatarów ataku Krzyżaków na zamek Dybowski na lewym brzegu Wisły, zamierzających porwać Kazimierza Jagiellończyka oraz wciągnięcie w roku 1500 przez 7 wołów 7,5-tonowego dzwonu „Tuba Dei” na wieżę Katedry świętych Janów, na wysokość 34 m, po pochylni długości kilkuset metrów. Kanwa historyczna dzieła wywołuje liczne refleksje wykraczające poza dzieje Torunia. Skutki niedopuszczenia przez szlachtę polską do powstania w Pierwszej Rzeczpospolitej silnych miast obrazuje porównanie stanu zagospodarowania lewego i prawego brzegu Wisły w rejonie Torunia. Świadectwem możliwości, jakie stwarzała swoboda inicjatyw bogatego mieszczaństwa jest zbudowany w pierwszej połowie XVIIw. most przez Wisłę z przęsłem o rozpiętości w świetle podpór około 55 m.

           Książkę urozmaicają liczne ciekawe wspomnienia mieszkańców Torunia i jego okolic. Niektóry są sentymentalne i urokliwe, niektóre wzruszające. Wywołują u czytelnika szczególny nastrój bliskości z tematami poruszonymi w książce.

          Autor tworząc książkę korzystał z licznych materiałów źródłowych. Z wielu wyłuskał istotne informacje techniczne w sposób w jaki mógł to zrobić tylko inżynier mostowy. Trafnie powiązał historię mostów Torunia z jego specyfiką wynikającą z położenia geograficznego, które zdeterminowało losy miasta. Toruń, położony przy wielowiekowej przeprawie przez Wisłę, mający tradycję silnego samorządu mieszkańców i bogatego mieszczaństwa, był przez kilka wieków miastem granicznym. W czasach zaboru został zmieniony przez Prusaków w twierdzę, a przez to podporządkowany wymaganiom militarnym. W rezultacie historyczny rozwój miasta, układ w nim ulic oraz dróg w jego okolicy, w tym mostów, ukształtowały przesłanki odwrotne do podstawowych celów szlaków komunikacyjnych; zamiast ułatwiać komunikacje, miały maksymalnie utrudniać ruchy napastnika.

         Książka jest bardzo staranne zilustrowana licznymi szkicami, rysunkami i fotografiami. Autorem rysunków odręcznych i współczesnych fotografii jest Autor książki.

       Za opublikowanie książki „Mosty w Toruniu i ich budowniczowie” wyrazy uznania należą się Fundacji im. Aleksandra i Zbigniewa Wasiutyńskich. Bez jej mecenatu publikacja nie byłaby możliwa. Wydając książkę Fundacja potwierdziła kolejny raz trudną do przecenienia pożyteczność swojej roli w upamiętnianiu naszej kultury technicznej.

      Polecam książkę dr. inż. Bogusława Obiegałki nie tylko zainteresowanym historią przepraw mostowych przez Wisłę w Toruniu, ale każdemu kogo interesuje niebanalnie przedstawiony fragment naszych dziejów.

                                                                                                                Andrzej Jarominiak

 

Szukaj